Tesla uruchomiła wczoraj Studio Projektowe na terenie Turcji, zwiastując rychłe rozpoczęcie sprzedaży pojazdów elektrycznych ze swojej oferty w tym kraju. Jednocześnie Tesla otworzyła sieć stacji doładowania "Supercharger", ułatwiając kierowcom elektryków, w przyszłości również Tesli, poruszanie się po tureckich drogach.
Tesla od wielu lat próbowała wejść z ofertą swoich pojazdów elektrycznych na rynek turecki i wydaje się, że przełomowy moment nastąpił właśnie teraz! Na początku marca producent zdobył trudno uchwytną licencję na obsługę sieci Supercharger'ów w Turcji, którą poza Teslą otrzymało zaledwie 118 firm. Wczoraj Tesla oficjalnie potwierdziła zaś uruchomienie Studia Projektowego Modelu Y w Turcji. Sprzedaż pojazdów z oferty producenta ma rozpocząć się lada moment!
W pierwszej kolejności producent zaoferuje do sprzedaży tylko Model Y. Pojazdy te będą budowane w Gigafactory Berlin i przesyłane do klientów w Turcji we wszystkich trzech konfiguracjach - Standard Range, Long Range z napędem na wszystkie koła i Performance. Zaawansowany autopilot będzie opcjonalny i dodany do listy wyposażenia w najbliższych dniach.
Wraz z ogłoszeniem uruchomienia Studia Projektowego w Turcji, Tesla ogłosiła jednocześnie
otwarcie 30 stosów doładowania na 4 stacjach w Edirne, Stambule w Azji, Bolu i Ankarze. Ładowanie Tesli na tych stacjach będzie kosztować 7,30 TL (1,62 zł) za kW, podczas gdy ładowanie modeli innych niż Tesla będzie kosztować 8,60 TL (1,91 zł) za kW.
„Dzięki stacjom ładowania, które zostaną zainstalowane w kilku lokalizacjach, w tym na parkingach, w centrach handlowych i na stacjach benzynowych przez licencjonowanych operatorów, właściciele pojazdów elektrycznych będą mogli korzystać z usług ładowania i będą mogli podróżować taniej w obliczu rosnących cen paliw”- powiedział EMRA na początku marca, kiedy Tesla otrzymała licencję.
Tureccy kierowcy przyjęli pojazdy elektryczne w 2022 r. w większym stopniu niż rok wcześniej, a być może wprowadzenie najpopularniejszego modelu Tesli - Modelu Y - do sprzedaży w Turcji, pomoże w dalszym zwiększaniu liczby pojazdów elektrycznych rekordowego poziomu w 2023 r. Miejmy nadzieję, że właśnie tak się stanie!