Miał być symbolem nowoczesności i luksusu na miarę XXI wieku. Zamiast tego Mercedes G 580 EQ, elektryczna wersja legendarnej Klasy G, notuje wyniki sprzedaży, które można uznać za... symboliczne. Zaledwie 1450 egzemplarzy w całej Europie od premiery w 2024 roku to zaskakująco niski wynik, szczególnie w porównaniu do blisko 9700 rejestracji spalinowej wersji.
⚡ Elektryfikacja bez entuzjazmu
Mercedes liczył na to, że ikona off-roadu zyska nowe życie dzięki napędowi elektrycznemu. Jednak rzeczywistość pokazała, że klienci segmentu premium nie są jeszcze gotowi na tak drastyczne zmiany – przynajmniej nie w przypadku Klasy G.
W samych Niemczech zarejestrowano zaledwie
326 sztuk G 580 EQ, a na innych rynkach jest jeszcze gorzej –
58 w Chinach, 61 w Korei Południowej i 0 w USA. Mimo że cena elektryka jest niższa niż spalinowego AMG, to to klasyczne V8 wygrywa serca klientów.
🔋 Problemem zasięg i masa
Na papierze G 580 EQ wygląda dobrze –
587 KM, luksusowe wnętrze, cena od 664 100 zł. Ale w
realnym użytkowaniu deklarowany zasięg 473 km zamienia się w zaledwie około 200 km, co jak na auto terenowe jest dużym zawodem.
Dodatkowo,
masa auta przekracza 3 tony, co ogranicza jego zdolności holownicze i praktyczność poza miastem. Dla klientów, którzy kupują „Gelendę” nie tylko dla stylu, to poważny minus.
🔄 Mercedes zmienia kurs
Słaby odbiór modelu zmusił Mercedesa do rewizji planów. Elektryczna wersja planowanego „Baby-G”, która miała pojawić się w latach 2026–2027, pierwotnie miała być dostępna wyłącznie z napędem bateryjnym. Teraz producent rozważa również warianty spalinowe – to czytelny sygnał, że rynek nie jest gotowy na radykalne kroki.
✅ Sukcesy w innych segmentach
Warto zaznaczyć, że elektryczna oferta Mercedesa nie jest porażką jako całość. W 2024 roku w Polsce dużą popularnością cieszyły się kompaktowe SUV-y:
EQA: 471 egzemplarzy (+63%)
EQB: 306 egzemplarzy (+101%)
EQE SUV: 266 egzemplarzy (+50%)
Całkowita sprzedaż Mercedesa wzrosła w Polsce o 38%, osiągając poziom 26 300 rejestracji, ale elektryczna Klasa G nie odegrała w tym sukcesie żadnej roli.
❓ Przyszłość elektrycznej G-Klasy
Czy Mercedes G 580 EQ ma jeszcze szansę? Może, ale wymaga istotnych zmian – przede wszystkim większego zasięgu i niższej masy. Na razie jednak wszystko wskazuje na to, że klienci nie chcą elektrycznej legendy, tylko jej rasowej, spalinowej wersji z rykiem V8.