Elon Musk w ostatnim czasie mocno krytycznie wypowiadał się na temat polityki Twittera, zarzucając nieprzestrzeganie zasad wolności słowa. Głośno rozważał chęć założenia konkurencyjnego serwisu. Tymczasem mogła to być gra na obniżenie wartości giełdowej spółki przed zakupem.
Właściciel Tesli niejednokrotnie pokazywał, że potrafi wykorzystywać zasięgi aby spekulować rynkami. Dzięki jego wpisom i promowaniu kryptowaluty Dogecoin, a także spekulacjami na bitcoinie, zysk Tesli - spółki motoryzacyjnej - w roku 2021 w znacznym stopniu oparł się na zysku z obrotu kryptowalutami.
Dziś, jak donosi Bloomber, Musk kupił akcje Twittera uzyskując 9,2% udziałów spółki. Ta informacja sprawiła, że akcje Twittera, które na zamknięciu piątkowej sesji wyceniane były na 39,31 dolarów, aktualnie (na godzinę przed otwarciem rynku) wyceniane są na 47,22$! W szczytowym momencie wycena przebiła 50$ za akcję, co daje wzrost o blisko 30% względem piątkowej wyceny.