Toyota jest absolutnym liderem wśród producentów samochodów spalinowych. Niewiele można jednak powiedzieć o ich osiągnięciach w dziedzinie elektryfikacji pojazdów. Doczekaliśmy się jednak zobowiązania ze strony firmy o całkowicie bezemisyjnej jeździe w Europie do 2035.
Toyota Motor Europe przedstawiła swój 14-letni plan podczas wczorajszego wydarzenia w Japonii.
Strategia obejmuje wprowadzenie większej ilości samochodów zeroemisyjnych (w tym napędzanych wodorem) w całej Europie Zachodniej. Matt Harrison, prezes i dyrektor generalny Toyota Motor Europe, mówił o celach firmy związanych z emisją dwutlenku węgla za granicą:
“Moving beyond 2030, we expect to see further ZEV demand acceleration and Toyota will be ready to achieve 100% CO2 reduction in all new vehicles by 2035 in Western Europe, assuming that sufficient electric charging and hydrogen refueling infrastructures are in place by then, together with the renewable energy capacity increases that will be required.”
Z jednej strony dobrze słyszeć o lekkich zmianach w myśleniu Toyoty w zakresie bezemisyjnej jazdy. Z drugiej strony warto wspomnieć, że w ramach europejskiego Zielonego Ładu w lipcu ubiegłego roku, UE zaproponowała szereg propozycji klimatycznych, w tym między innymi redukcję emisji CO2 z nowych samochodów o 55% do 2030 r. i 100% do 2035 r. Cóż, można odczuć wrażenie, że Toyota robi absolutne minimum i dotyczy to jedynie Europy, która najzwyczajniej w świecie tego wymaga.
W tym roku mogliśmy zaobserwować jednak małe “olśnienie” w postaci Toyoty bZ4X, pierwszego samochodu elektrycznego, który pojawił się na nowej dedykowanej platformie, dostępnej na rynku globalnym. Ostatnio pojawiła się również informacja o współpracy Toyoty z japońskim producentem BYD w celu budowy elektryka za 30 000 dolarów. Nie jest jednak powiedziane, że pojazd jeśli powstanie, to zobaczy coś więcej poza rynkiem Chińskim.
Ale i tak trzymamy kciuki.