Jedną z zalet Tesli jest wbudowana funkcja ciągłej rejestracji tego, co dzieje się wokół auta (tzw. Sentry Mode). Wszystko za sprawą kilku kamer, które rozmieszczone z przodu, po bokach i z tyłu pojazdu nagrywają każde istotne zdarzenia. To niezwykle pomocna opcja przy wszelkiego rodzaju spornych sytuacjach drogowych. Powstał nawet specjalnie dedykowany do takich nagrań kanał na youtube o nazwie "Wham Baam Teslacam". I właśnie jeden z takich filmów chcemy Wam dziś zaprezentować:
Kosztowna naprawa - niejednoznaczna wina
Właściciel Tesli Model 3 podjeżdżał do punktu poboru opłat na autostradzie, gdy w jego samochód wbiła się ciężarówka. Kierowca ciężarówki nie poczuwał się do winy i próbował obwinić kierowcę Tesli za zdarzenie. Mężczyźni zaczekali na przyjazd policji na miejsce zdarzenia.
Jak wynika z relacji poszkodowanego, policjant po obejrzeniu filmu nie był w stanie wskazać sprawcy i wszczął śledztwo wyjaśniające, które miało potrwać do 15 dni.
Właściciel Tesli otrzymał kopię raportu policyjnego 17 dni później. Napisano w nim, że policja nie mogła zdecydować, kto zawinił w wypadku, więc każdy kierowca zostanie pociągnięty do odpowiedzialności w 50%. Z raportu wynikało, że kierowca ciężarówki włączył się na pas bez użycia kierunkowskazu, a kierowca Tesli rozpoczął zmianę pasa w tym samym czasie.
Rachunek za naprawę Tesli miał aż siedem stron. Całość wyniosła szokujące 30 000 dolarów. To niewiele mniej niż koszt zakupu nowej Tesli.
Co sądzicie o pomyśle aby wszystkie nowe samochody miały wbudowane kamery, aby pomóc właścicielom, władzom i firmom ubezpieczeniowym w ustaleniu przyczyn wypadków i zdarzeń drogowych?
Apple nie zwalnia tempa – podczas konferencji WWDC 2025 zaprezentowano nową wersję CarPlay. System, z którego codziennie korzystają miliony kierowców, zyskał nie tylko odświeżony wygląd, ale i szereg nowych funkcji – szczególnie ważnych dla właścicieli aut elektrycznych. Zobacz więcej >>
Amazon stawia na elektromobilność na wielką skalę. Do jego sieci dostawczej trafi niemal 5000 bezemisyjnych vanów Mercedes-Benz – modeli eSprinter i eVito. Zobacz więcej >>
W Teksasie wydarzyło się coś, co może zwiastować nową erę w motoryzacji. Tesla ogłosiła, że egzemplarz Modelu Y samodzielnie przejechał z fabryki Giga Texas w Austin prosto do domu klienta – i to bez kierowcy na pokładzie. Zobacz więcej >>
Nie trzeba mieć dyplomu z ekonomii, aby zdać sobie sprawę, że branża pojazdów elektrycznych i branża paliw kopalnych nie są najlepszymi kumplami, chociaż firmy naftowe do tej pory nie wydawały się zbytnio przejmować pojazdami elektrycznymi. Być może dlatego, że uważały, że pojazdy elektryczne na baterie nigdy się nie przyjmą, a może dlatego, że wierzyły, że ignorowanie pojazdów elektrycznych jest najlepszą strategią, firmy naftowe powstrzymywały się od wielu komentarzy na temat pojazdów elektrycznych. Zobacz więcej >>
Niemiecki przemysł samochodowy ma problem. Świat coraz szybciej przechodzi na motoryzację napędzaną prądem, a niemieccy giganci przespali 10 lat względem Tesli czy Chin. Zobacz więcej >>
Porsche Macan EV 2024, nadchodzący elektryczny SUV, został zauważony z formie zbliżonej do produkcyjnej, praktycznie bez kamuflażu. Producent zapowiada, że stanie się on "najbardziej sportowym modelem w swojej klasie", zdolnym do rywalizacji z takimi konkurentami jak Tesla Model Y, Polestar 3, Mercedes-Benz EQC i Genesis GV60.
Najświeższe szpiegowskie zdjęcia Macana EV rzucają nowe światło na stylistykę tego pojazdu. Zobacz więcej >>
Huawei, znany producent smartfonów, zawarł strategiczne partnerstwo z chińską firmą Chery Automobile w celu stworzenia nowej marki pojazdów elektrycznych (EV) o nazwie Luxeed, która w nadchodzących miesiącach zaprezentuje swój pierwszy pojazd. Według dyrektora działu samochodowego Huawei, Richarda Yu Chengdonga, Luxeed S7 zadebiutuje oficjalnie już w listopadzie, jako konkurent dla Tesli Model S. Zobacz więcej >>