Według danych z trzeciego kwartału 2023 roku, dział Forda zajmujący się pojazdami elektrycznymi, znany jako Model e, odnotował stratę w wysokości 1,3 miliarda dolarów przy łącznej sprzedaży wynoszącej 36000 egzemplarzy. To oznacza, że firma traci około 37000 dolarów na każdym sprzedanym samochodzie elektrycznym. Ta drastyczna strata podczas sprzedaży elektryków wydaje się być nieco paradoksalna, biorąc pod uwagę rosnący popyt na samochody z napędem elektrycznym na całym świecie. Jednakże, dla Forda, ten obszar biznesu nadal stanowi niewielką część całej produkcji. W ostatnim kwartale, pojazdy elektryczne stanowiły nieco ponad 3 procent wszystkich sprzedawanych przez firmę samochodów. Oznacza to, że firma utrzymuje produkcję elektryków przede wszystkim dzięki dobrze prosperującej części spalinowej swojego biznesu.
Istnieje kilka czynników, które wpływają na słabe wyniki finansowe Forda w dziedzinie elektrycznych pojazdów. Po pierwsze, rynek samochodów elektrycznych jest wyjątkowo konkurencyjny, co wymusza obniżanie cen, a to z kolei prowadzi do gorszych marż. Klienci, wciąż przyzwyczajeni do cen modeli spalinowych, nie są gotowi płacić za pojazdy elektryczne znacznie więcej. Ponadto, Ford inwestuje znaczne środki finansowe w rozwijanie nowej generacji pojazdów elektrycznych, co wpływa na ogólną sytuację finansową firmy. W Europie firma planuje wprowadzić własną platformę dla pojazdów elektrycznych. Z wcześniejszych deklaracji wynika, że pojazdy elektryczne mają zacząć przynosić zyski dopiero w 2025 roku.
Według byłego prezesa Forda, Marka Fieldsa, najtrudniejsze czasy dla producentów samochodów elektrycznych są jeszcze przed nami. Wielu pionierów, którzy byli gotowi na zakup elektryków, już to zrobili. Teraz producenci muszą przekonać do zmiany na większą skalę osoby, które dotąd trzymały się tradycyjnych napędów spalinowych. Fields jest przekonany, że świat w końcu przesiądzie się na napędy elektryczne, jednak nie jest pewien, kiedy dokładnie to się stanie. Dlatego firmy muszą nadal utrzymywać spalinową część swojego biznesu, aby przetrwać trudne czasy transformacji.