W ostatnich dniach doszło do dwóch nietypowych zdarzeń z udziałem elektrycznych samochodów marki Ford Mustang Mach-E GT, które zdają się być niezwykłymi zbiegami okoliczności. Najpierw słynny polski dziennikarz, Adam Kornacki, musiał zatrzymywać się aż trzy razy w drodze z Warszawy do Berlina, a teraz pewien Szwed spowodował gigantyczne korki, poruszając się z prędkością 4 km/h, aby dotrzeć do ładowarki. Obie sytuacje łączy zimowa aura i niska temperatura powietrza, co zdaje się być krytycznym elementem dla tych pojazdów elektrycznych.
Według informacji przekazanych przez szwedzką platformę CarUp, kierowca Forda Mustanga Mach-E został zatrzymany przez policję pod Sztokholmem, poruszając się z prędkością, która tylko utrudniała ruch. Pomimo tego, uniknął mandatu, tłumacząc, że próbował oszczędzić energię, starając się dotrzeć do najbliższej ładowarki. Ostrzeżono go jednak, że taki sposób postępowania może grozić mu karą w wysokości 1 000 koron, co stanowi równowartość około 380 złotych. To nietypowe zdarzenie przypomina o niedawnej sytuacji w Polsce, gdzie Adam Kornacki, doświadczony kierowca samochodu elektrycznego Nissan Leaf, musiał ładować swoje auto aż trzy razy w drodze do Berlina, co znacznie wydłużyło jego podróż.
Oba przypadki zdają się być powiązane z zimową porą roku i niskimi temperaturami, które znacząco wpływają na wydajność baterii samochodów elektrycznych. Kornacki, w swoim poście na Instagramie, wyraził frustrację związaną z koniecznością częstego ładowania, co z kolei może być związane z faktem, że starsze modele Mustanga Mach-E nie podgrzewają ogniw w zimie, co tymczasowo obniża ich pojemność. Jednak nowsze roczniki tych pojazdów powinny posiadać lepsze rozwiązania zarządzania temperaturą baterii.
Warto podkreślić, że zimowe warunki mogą znacznie obniżyć zasięg samochodów elektrycznych, średnio o około 25 procent w porównaniu do okresów bardziej łagodnych. Marka, model, pojemność baterii i rocznik pojazdu mogą również wpływać na ten parametr. Mimo tych wyzwań, branża motoryzacyjna nieustannie pracuje nad doskonaleniem technologii, aby zminimalizować wpływ niskich temperatur na pojazdy elektryczne i uczynić elektromobilność bardziej dostępną i komfortową dla kierowców. Wnioskiem z tych zaskakujących sytuacji jest konieczność dalszego rozwoju technologii oraz edukacji kierowców na temat specyfiki pojazdów elektrycznych, szczególnie w warunkach zimowych, aby unikać podobnych incydentów i umożliwić sprawną i bezproblemową podróż.