W Wielkiej Brytanii trwają testy Modeli 3 jako radiowozów w tamtejszej policji. W tego typu roli auta elektryczne będą z ekonomicznego punktu widzenia znakomitym wyborem. Biorąc pod uwagę przebiegi, jakie takie auta generują, oszczędność na paliwie jest znacząca. Dodatkowo w przypadku radiowozów dość istotna jest moc i czas przyspieszenia. Na tym polu elektryki także zostawiają w tyle spalinową konkurencję.
Wadą jest oczywiście zasięg i czas jego uzupełniania. Stąd niezbędne są testy, które pokażą w odpowiedniu długiej perspektywie czasu, czy elektryfikacja floty ma sens.
Jakie są wstępne wnioski?
- Tesla Model 3 jest w stanie przejechać ponad 360 km w trybie jazdy pojazdu uprzywilejowanego ("na sygnale")
- Dodatkowe wyposażenie radiowozu i specjalne oświetlenie mają minimalny wpływ na zasięgo pojazdu
- Zużycie hamulców było minimalne, po przejechaniu 16 000 km pierwszy zestaw klocków nadal miał zaledwie 15-20% zużycia
- Opony są takie same jak w autach spalinowych i wymagają wymiany po około 12000 km
- Po przejechaniu 24 000 km jedyną konserwacją były hamulce i opony, brak rocznych przeglądów serwisowych i wymian oleju oznacza minimalne koszty eksploatacji.
Życzmy sobie aby w Polsce też doczekać się kiedyś takich radiowozów...