Może to trochę szokować, ale projekt Taycana pochodzi z 2015 roku, kiedy Porsche zaprezentowało przedsmak tego, co miało stać się jego pierwszym samochodem elektrycznym - Mission E. Cztery lata później, późniejsza wersja produkcyjna zadebiutowała na tym samym Show Samochodowym we Frankfurcie. W lutym 2023 roku, sprytnie zamaskowany prototyp zmodernizowanej wersji został zauważony podczas testów w niskich temperaturach. Szykują się więc (drobne) zmiany.
Na pierwszy rzut oka można pokusić się o stwierdzenie, że nic się nie zmieniło. Jednak bliższe spojrzenie na przedni zderzak pokazuje maskowanie w kolorze nadwozia, aby ukryć wloty powietrza umieszczone pod reflektorami w obecnym Taycanie. Ta czarna taśma ukrywa potencjalne zmiany w zderzaku, które mogą sięgać do środka. Chociaż reflektory wyglądają praktycznie identycznie, to może się to zmienić w przypadku modelu gotowego do produkcji, ponieważ Porsche może obecnie testować wstępną wersję.
Przenosząc się w przeszłość, wydaje się, że brakuje wyróżniających się plakietek "Porsche" i "Taycan". Trudno powiedzieć, czy światła tylne zostały zmienione, ale nie wykluczamy tam także zmiany. Tylny zderzak również wygląda identycznie, przynajmniej na razie.
Ludzie z Zuffenhausen nie zawracali sobie głowy ukrywaniem deski rozdzielczej. Biorąc pod uwagę wyeksponowaną kabinę i drobne zmiany zewnętrzne, jesteśmy skłonni uwierzyć, że prototyp został wykorzystany do przetestowania zmian w układzie napędowym. Mówi się o tym, że zmodernizowany Taycan może wprowadzić wersję o wysokich osiągach, która prawdopodobnie osiągnie 1000 KM z trzech silników elektrycznych. Jednak na ten moment to tylko spekulacje i nic nie jest jeszcze oficjalnie potwierdzone.
Agresywnie wyglądający prototyp został dostrzeżony w zeszłym miesiącu z plakietką TDI. Oczywiście, został on umieszczony tam tylko dla żartów, nie ukrywamy - udało im się to! :)
Porsche zbudowało już ponad 100 000 Taycanów, jeśli weźmiemy pod uwagę łącznie wszystkie wersje, w tym Cross i Sport Turismo. Z 34801 samochodami dostarczonymi w 2022 roku udało im się prześcignąć Panamerę (!), choć tylko o 659 sztuk. Niemiecka marka luksusowa zapowiedziała na początku roku, że dostawy były utrudnione przez łańcuch dostaw, co spowodowało spadek sprzedaży o 16 procent w porównaniu z rokiem 2021.
Wypatrujcie faceliftingu Taycana, który zostanie odsłonięty w najbliższych miesiącach i trafi do sprzedaży prawdopodobnie w roku 2024!