W 2023 roku projekt Apple Car, długo omawiany i owiany tajemnicą, zdaje się być w kryzysie. Nowy raport sugeruje, że firma może musieć podjąć znaczące kroki, aby wejść na rynek w zaplanowanym terminie.
Według Ming-Chi Kuo, analityka Apple, który podzielił się swoimi przemyśleniami na forum X, rozwój projektu Apple Car, wewnętrznie znanego jako "Projekt Titan", wydaje się tracić swoją dotychczasową widoczność. Wywołało to szereg obaw wśród entuzjastów, którzy z niecierpliwością oczekiwali na pojazd od Apple. Kuo dodał, że firma może być zmuszona do strategii przejęć, aby móc zrealizować swój cel wprowadzenia pojazdu na rynek do 2026 roku.
Aktualnie Apple nie ma żadnych partnerów produkcyjnych związanym z projektem pojazdu, choć wcześniej krążyły pogłoski o potencjalnych współpracach. Jednak bez wsparcia partnera produkcji, wprowadzenie pojazdu na rynek może być trudniejsze niż przewidywano.
Wcześniejsze doniesienia sugerowały również, że testy Apple Car miałyby rozpocząć się w 2025 roku, jednak rok 2023 powoli zbliża się ku końcowi, stąd wniosek, że firmie może być trudno dotrzymać tego terminu. Co więcej, obecnie największym priorytetem dla Apple wydaje się być zestaw słuchawkowy Vision Pro, a ostatnia aktualizacja projektu samochodu miała miejsce w marcu. W raporcie z tego miesiąca zaznaczono poprawę zdolności autonomicznego prowadzenia samochodu Apple Car oraz rozszerzenie programu testowego w ramach Projektu Titan. Od tego czasu nie pojawiły się jednak żadne informacje, co sprawia, że obecny status projektu pozostaje niejasny.
Wiadomo tylko, że pomimo wcześniejszych zapewnień ze strony Apple o pełnej autonomii i braku kierownicy oraz pedałów w Apple Car, późniejsze raporty wykluczają taką możliwość, uznając ją za niewykonalną. Zamiast tego krążą plotki, że pojazd prawdopodobnie zostanie wyposażony w pewne funkcje autonomicznego prowadzenia na autostradzie, ale nie będzie działał w trybie pełnej autonomii.
Projekt Apple Car musiał również zmierzyć się z licznymi zmianami w składzie zespołu, w tym z utratą kluczowych postaci, takich jak były kierownik projektu Steven Zadesky, dr. Michael Schwekutsch i Doug Field, były dyrektor Tesli. To może wpłynąć na tempo prac nad projektem. Ostatecznie, przyszłość projektu Apple Car wydaje się obecnie niepewna, a fani marki pozostają w niepewności co do dalszych kroków firmy w dziedzinie samochodów autonomicznych.