Ford Mustang Mach-E zapisał się na kartach historii, bijąc rekord Guinnessa w kategorii „najdłuższa podróż samochodem elektrycznym na jednym ładowaniu”. Ten imponujący wynik wynosi aż 916,74 km, co czyni go jednym z najbardziej efektywnych elektryków na rynku.
Guinness Pobił Guinnessa
W świecie samochodów elektrycznych zasięg na jednym ładowaniu to kluczowy parametr. Choć dane techniczne często podają optymistyczne wartości, rzeczywiste warunki na drodze mogą znacznie różnić się od tych laboratoryjnych. Testy przeprowadzane przez „zwykłych” kierowców są rzadkie, gdyż mało kto decyduje się na całkowite rozładowanie akumulatora w codziennym użytkowaniu. Na szczęście istnieje Księga Rekordów Guinnessa, która stanowi bezstronny i wiarygodny punkt odniesienia.
Nowy Rekord, Nowy Bohater
Poprzedni rekord wynosił 563,97 mil, czyli 907,62 km, i został ustanowiony w Chinach przez samochód Zeekr. Teraz jednak ten wynik został pobity przez Forda Mustanga Mach-E, który na jednym ładowaniu pokonał 569,64 mil, co daje 916,74 km.
Rekordowy przejazd odbył się na drogach publicznych w Wielkiej Brytanii, przejeżdżając przez hrabstwa Norfolk, Lincolnshire, Yorkshire, Nottinghamshire, Leicestershire i Cambridgeshire. Trasa ta miała na celu jak najwierniejsze odwzorowanie codziennych warunków, z jakimi spotykają się kierowcy samochodów elektrycznych.
Sekret Sukcesu: Wydajność i Technologia
Ford Mustang Mach-E, który pobił rekord, to wersja Premium Extended Range z akumulatorem o pojemności 91 kWh i 18-calowymi kołami. Według normy WLTP, zasięg takiego auta to około 600 km. Jednak dzięki wyjątkowej wydajności energetycznej udało się uzyskać wynik znacznie przewyższający tę wartość. Średnie zużycie energii wyniosło 9,94 kWh na 100 km, co przekłada się na 6,25 mil na kilowatogodzinę – to wynik, który zachwyca nawet najbardziej wymagających ekspertów.
Rekord został osiągnięty dzięki współpracy z firmą Webfleet, która dostarczyła zaawansowane technologie zarządzania flotą, a także dzięki zastosowaniu opon Bridgestone o niskich oporach toczenia, co dodatkowo zwiększyło efektywność pojazdu.
Symbol Postępu w Elektromobilności.
„Ten rekord jest świadectwem ciężkiej pracy i poświęcenia wszystkich zaangażowanych w to przedsięwzięcie. Stanowi to znaczący kamień milowy w elektryfikacji transportu drogowego i demonstruje potencjał pojazdów elektrycznych, gdy jest wspierany przez innowacyjną konstrukcję opon Bridgestone i zaawansowaną technologię zarządzania flotą” – powiedział Beverley Wise, dyrektor regionalny Webfleet UKI ds. Bridgestone Mobility Solutions.
Kierowcy Kevin Booker i Sam Clarke, którzy prowadzili rekordowy przejazd, są również znani z wcześniejszego pobicia rekordu Guinnessa w kategorii najdłuższego przejazdu na jednym ładowaniu elektrycznym autem dostawczym. Tym razem, za kierownicą Forda Mustanga Mach-E, zdołali przejechać jeszcze 33,8 km po tym, jak na wyświetlaczu pojawiło się „0” w pozycji „zasięg”.
Co Przyniesie Przyszłość?
Chociaż obecny rekord jest imponujący, konkurencja w świecie elektromobilności jest ogromna. Niedawno dyrektor generalny Nio, William Li, podczas transmisji na żywo przejechał 1 044 km na jednym ładowaniu modelem Nio ET7 z akumulatorem o pojemności 150 kWh. Choć wynik nie został jeszcze zweryfikowany przez Guinnessa, pokazuje to, że walka o najdłuższy zasięg na jednym ładowaniu będzie trwać.
Rekord Forda Mustanga Mach-E to jednak nie tylko triumf technologiczny, ale i symbol rosnącego potencjału samochodów elektrycznych, które z każdym dniem stają się coraz bardziej konkurencyjne względem swoich spalinowych odpowiedników.