Mercedes EQC, który jest konwersją z auta spalinowego, posiada kilka zalet, ale niestety także kilka wad. Do zalet z pewnością można zaliczyć komfort podróżowania, ciszę i moc silnika. A także błyskawiczną reakcję na wciśnięcie pedału przyspieszenia.
Niestety wśród wad jest bardzo niski prześwit (jak na auto będące SUVem), który jest wynikiem dołożenia baterii do auta, które zostało pierwotnie zaprojektowane jako spalinowe. Kolejną wadą jest słabo działający lane-assist, który w porównaniu z Autopilotem Tesli w trasie (poza autostradami) wypada dużo gorzej.
Ostatnią wadą jest szybkość ładowania. Niestety Mercedes może przyjąć prąd z prędkością maksymalnie 110 kW/h.
Ciekawie wypada także porównanie Tesli Model 3 z Teslą Model Y. Te dwa bliźniacze auta różni w zasadzie jedynie wysokość. Model Y jest wyższy, co sprawia, że pomimo ogromnej liczby części wspólnych z Modelem 3, zużycie energii jest jednak wyższe.
Ale ku naszemu zaskoczeniu, jak na tak duże auto Tesla Model Y wypada niezwykle korzystnie, zostawiając daleko w tyle konkurencję z tego samego segmentu aut (D-SUV).