Gdy PETROLHEAD bierze się za test auta elektrycznego - można się spodziewać, że będzie ostro. Elektryki to dla fanów aut spalinowych wróg numer 1! Ale czy zawsze? A może Tesla ma w sobie coś, coś zauroczy nawet petrolhead-a?
Na szczęście Petrolhead przy całej swojej subiektywności okazał się być w ocenie Tesli całkiem obiektywny. Auto urzekło go tym, jak sie prowadzi, jak trzyma się drogi, no i przede wszystkim szalonym przyspieszeniem. Choć testowana była wersja Long Range, czyli szybka, ale nie najszybsza wśród wszystkich modeli 3.
Warto obejrzeć film i zobaczyć jak nawet miłośnicy aut spalinowych potrafią dostrzec zalety aut elektrycznych. Oczywiście nie można oczekiwać, że każdy fanatyk aut spalinowych zakocha się w elektryku, ale tego typu testy docierają do maniaków i czasem zmieniają ich poglądy.