Czy Teslą da się DRIFTOWAĆ? Okazuje się, że jak najbardziej! Zwłaszcza z nowym oprogramowaniem na tor - Track Mode V2, które było dostarczane z jedną z aktualizacji do Tesli.
Po włączeniu Track Mode otrzymujemy podgląd temperatury baterii i temperatury hamulców. Ale to co najważniejsze - otrzymujemy możliwość zmiany kilku kluczowych parametrów: czułość stabilizacji toru jazdy ESP, moc regeneracji hamowania i - co najważniejsze - suwak z możliwością decydowania jaka moc ma być przenoszona na którą oś auta. Możęmy więc ustalić napęd na 4 koła z przeniesieniem 50% mocy na każą z osi, ale... możemy również ustalić aby auto było jedynie tylnonapędowe. Oczywiście możemy ustawić także napęd tylko na przód, ale to nie ma raczej żadnego sensu, zwłaszcza na torze.
Po ustawienieu suwaka na 100% tylną oś otrzymujemy Teslę z napędem na tył, gotową do driftu. Do tego odpowiednie opony i najlepiej lekko wilgotna droga i możemy rozkoszować się zabawą tylnonapędowego auta w rodzinnym sedanie z napędem na 4 koła.