Tesla zaskakuje właścicieli Modelu 3 Standard Range [Plus] w Ameryce Północnej, oferując możliwość wymiany baterii na nowszy i pojemniejszy model. Ta aktualizacja, obecnie dostępna tylko w ramach naprawy gwarancyjnej, obejmuje nie tylko samą baterię, ale również zmiany w zawieszeniu, związane z większą masą nowego pakietu. Niemniej jednak, korzyści obejmują poprawę zasięgu pojazdu. Pierwsze modele Tesli Model 3 Standard Range [Plus] były wyposażone w baterie o pojemności około 54 (50) kWh, oparte na ogniach cylindrycznych 2170 z katodami nikiel-kobalt-glin (NCA) od Panasonica. Ogniwa te miały swoje zalety i wady, ale zalecano ich używanie w zakresie 80-20-80 procent, aby minimalizować degradację.
W miarę upływu czasu w wersji SR+ zdecydowano się na zupełnie nowe ogniwa - prostopadłościenne litowo-żelazowo-fosforanowe (LFP) od CATL. Pomimo niewielkiej zmiany w pojemności, utrzymano wysoką moc ładowania, ale pakiet stał się cięższy. Tesla zachęcała do regularnego ładowania do pełna, by zoptymalizować zarządzanie akumulatorem i uniknąć utraty pojemności. Aktualnie Tesla proponuje wybranym właścicielom Modeli 3 SR+ wymianę baterii na LFP, co potencjalnie zwiększy zasięg do najnowszego wariantu 62,5 (57,5) kWh. Wymiana ta umożliwi również korzystanie z pełnej pojemności akumulatora, ale może wiązać się z koniecznością dostosowania zawieszenia, co wpłynie na dynamikę pojazdu i wydłuży czas przyspieszenia o 0,5 sekundy.
Koszt tej aktualizacji pozostaje nieznany, jednak perspektywy wydają się obiecujące. Jeśli Tesla zdecyduje się na mniej korzystne warunki finansowe dla siebie, wybierając modernizację baterii zamiast sprzedaży nowego pojazdu, może to otworzyć nową ścieżkę technologiczną dla branży.