W czasie gdy wiele firm motoryzacyjnych łączy siły z Teslą, decydując się na wdrożenie systemu NACS i korzystanie z sieci stacji Supercharger, Hyundai postanawia pójść inną drogą, opracowując własne, ultraszybkie ładowarki do pojazdów elektrycznych.
Według nowego raportu portalu KED Global, Hyundai Kefico Corp, dostawca systemów zarządzania elektronicznego dla Hyundai Motor Group, dąży do uzyskania certyfikatu od rządu Korei Południowej dla swoich szybkich ładowarek o mocy 350 kW, licząc na przyspieszenie procesu i wprowadzenie ich jeszcze w tym roku, pod warunkiem uzyskania zatwierdzenia.
Plany wprowadzenia na rynek "hiper-szybkich ładowarek" dla pojazdów elektrycznych, Hyundai ogłosił już w styczniu ubiegłego roku, podczas imprezy demonstracyjnej, w której udział wzięli również członkowie Zespołu ds. zakupów Grupy Hyundai Motor. Jest to sugestia, że Hyundai planuje wprowadzić swoje ładowarki w całej Korei Południowej.
Marka biznesowa „Blue Plug” została zaprezentowana po raz pierwszy podczas targów Seoul Mobility Show 2023 na początku kwietnia. W międzyczasie, w marcu 2021 roku, Grupa Hyundai Motor ujawniła plany budowy sieci superszybkich stacji ładowania pod marką E-Pit. Koncern zadeklarował, że do końca roku wprowadzi 120 ultranowoczesnych ładowarek E-Pit, jednak prace zostały opóźnione. Liczba lokalizacji stacji E-Pit Hyundai wzrosła z 12 w kwietniu 2021 roku do 36 obecnie, a w tym samym czasie sieć superładowarek Tesli rozrosła się z 33 do 106 lokalizacji w regionie.
Hyundai promuje swoje stacje E-Pit jako wyższą jakość w porównaniu do już istniejących stacji ładowania. Każda stacja E-Pit jest wyposażona w cztery do sześciu ładowarek o mocy 350 kW, dzięki którym samochody elektryczne mogą naładować się od 10% do 80% w zaledwie 18 minut. Zaangażowanie firmy w budowę wysokiej klasy ładowarek prowadzi jednak do wzrostu kosztów i jednocześnie utrudnia znalezienie dostawców, co spowalnia tempo rozwoju sieci. Jak podkreślono w raporcie, koszty budowy ładowarek o mocy 350 kW mogą oscylować nawet wokół 113 000 USD.
W czasie, gdy Hyundai zmagał się z trudnościami, sieć superładowarek Tesli znacząco się rozrosła. Obecnie Tesla obsługuje ponad 45 000 stacji superładowarek na całym świecie. Analityk firmy Wedbush, Dan Ives, wyraził przekonanie w nowym raporcie dla inwestorów, że sieć Superchargerów Tesli może stanowić od 3% do 6% całkowitych przychodów, czyli od 10 do 20 miliardów dolarów do 2030 roku. To prawdopodobnie jeden z powodów, dla których Hyundai zdecydował się konkurować z Teslą. Bez względu na motywację, Hyundai ma nadzieję osłabić rosnącą dominację Tesli, wprowadzając na rynek swoje własne szybkie ładowarki.