Ostatnio pojawiły się doniesienia o możliwej rdzy na nadwoziu Cybertrucka. Czy to prawda, czy tylko plotki? Główny inżynier Tesli ds.Cybertrucka postanowił rozwiać wszelkie wątpliwości. Okazuje się, że ten futurystyczny pickup został wyposażony w nadwozie ze stali nierdzewnej, o wyższej odporności na korozję niż stal "klasy morskiej" z domieszką molibdenem, SAE 316L.
Inżynier podkreślił, że użyty metal nadaje się nawet do implantów medycznych, co świadczy o jego bezkompromisowej trwałości. Wskaźnik PREN, mierzący odporność na korozję, w przypadku Cybertrucka ma być wyższy niż w stalach "klasy morskiej". Warto zauważyć, że nawet stal "klasy morskiej" może ulegać pewnym formom korozji w surowym morskim klimacie, znanej jako "tea staining". To jednak zjawisko kosmetyczne, nie wpływające na strukturalne właściwości metalu. Można je łatwo usunąć odpowiednimi środkami czyszczącymi.
Dla tych, którzy chcą zadbać o dodatkową ochronę, Tesla oferuje specjalne oklejenie nadwozia w różnych kolorach. Warto jednak pamiętać, że Cybertruck, zgodnie z deklaracją producenta, może bezpiecznie brodzić w wodzie o głębokości do 79 cm, pod warunkiem odpowiednich przygotowań, takich jak wypełnienie baterii powietrzem pod ciśnieniem.
Czy nadwozie Cybertrucka jest gotowe na wyzwania rdzy? Zdaje się, że innowacyjna stal, z jakiej został stworzony, stoi na wysokości zadania, dając kierowcom nie tylko futurystyczny wygląd, ale także pewność trwałości w każdych warunkach.