Tesla obniża ceny doładowań na większości rynków w Europie, co jest dobrą wiadomością dla posiadaczy pojazdów elektrycznych i dla samej Tesli. Przyczyną takiego ruchu ze strony producenta jest stabilizacja cen energii elektrycznej na rynku po kryzysie spowodowanym wojną na Ukrainie. Pojazdy elektryczne są generalnie znacznie tańsze w eksploatacji niż te z silnikami spalinowymi, jednak na ostateczny koszt ich doładowania mają również wpływ wahania stawek za energię elektryczną. W ciągu ostatniego roku wahania te były w Europie na tyle duże, że Tesla zdecydowała się podnieść ceny na swoich punktach Supercharger. Teraz jednak ceny na powrót maleją! Tesla zdecydowała się zrewidować ceny doładowań, które spadły dziś na prawie wszystkich rynkach europejskich. Na większości rynków odnotowano spadek o 10 - 20%, a na niektórych rynkach, takich jak Hiszpania, ceny Superchargerów spadły nawet o 25%.
Dzięki obniżeniu cen doładowań Tesla może przyciągnąć jeszcze więcej klientów. Ceny Superchargerów są szczególnie ważne w Europie, gdzie Tesla otworzyła wiele stacji dla właścicieli pojazdów elektrycznych innych niż Tesla. Właściciele innych pojazdów elektrycznych, którzy wcześniej mieli niższą cenę doładowania na innych stacjach, mogą teraz skorzystać z tańszych Superchargerów Tesli.
W ostatnich komentarzach Tesla wyraziła nadzieję, że może stać się centrum zysków. Firma wcześniej unikała takiej sytuacji, ponieważ jej strategia była skoncentrowana na inwestowaniu w rozwój nowych technologii, a nie na osiąganiu zysków. Teraz jednak obniżenie cen doładowań może zwiększyć zainteresowanie konsumentów pojazdami elektrycznymi i przyczynić się do znacznego wzrostu zysków Tesli.