Tesla opublikowała właśnie najnowszy film promocyjny, który bez wątpienia zainteresuje fanów i potencjalnych nabywców Cybertrucka. Po raz pierwszy możemy zobaczyć fotele, które będą wykorzystane w tym elektrycznym pick-upie oraz fascynujący proces testowania siedzeń, w którym główną rolę gra... robot z tyłkiem!
Robot z tyłkiem to w rzeczywistości zaawansowany robot Fanuc, wykorzystywany przez Teslę do symulacji wieloletniego okresu użytkowania foteli. Robot wykonuje aż 50 000 wejść i wyjść, imitując ruchy prawdziwego pasażera. Tesla po raz pierwszy zaprezentowała go w 2019 roku, gdy testowała fotele Modelu 3.
Nie jest tajemnicą, że Tesla od wielu lat produkuje własne fotele do wszystkich swoich pojazdów, a Cybertruck nie stanowi tutaj wyjątku. Cały proces, począwszy od powstania projektu a skończywszy na jego realizacji, miał miejsce w fabryce siedzeń niedaleko Fremont Factory w Północnej Kalifornii. Z filmu wynika, że fotele Cybertrucka zapewniają doskonałe wsparcie boczne, z kształtem idealnie dopasowanym do konturów samochodu.
Najważniejszym celem Tesli była jednak trwałość. Choć prawdopodobnie wszystkie pojazdy Tesli przechodzą rygorystyczne testy wytrzymałościowe foteli, siedzenia w Cybertrucku mogą wymagać szczególnej uwagi. Producent przedstawia wiele szalonych twierdzeń dotyczących Cybertrucka, włączając w to pomysł, że może on pływać po niektórych akwenach wodnych i że będzie zdolny do poradzenia sobie z niemal każdym zadaniem, jakie właściciele przed nim postawią. Skoro zatem ten elektryczny pick-up będzie używany do bardziej wymagających zadań niż jakikolwiek inny pojazd w ofercie Tesli, toteż materiały użyte do produkcji siedzeń muszą być wyjątkowo wytrzymałe.
Chociaż jeszcze nie poznaliśmy oficjalnych cen i konfiguracji Cybertrucka, oczekujemy, że szczegóły zostaną ujawnione wkrótce, tym bardziej, że dostawy mają rozpocząć się jeszcze w tym kwartale.