W Teksasie wydarzyło się coś, co może zwiastować nową erę w motoryzacji. Tesla ogłosiła, że egzemplarz Modelu Y samodzielnie przejechał z fabryki Giga Texas w Austin prosto do domu klienta – i to bez kierowcy na pokładzie. W środku zamontowano jedynie kamerę dokumentującą cały przejazd.
🔧 Standardowy sprzęt, niezwykły wyczyn
To, co wyróżnia ten przejazd, to fakt, że wykorzystano całkowicie seryjne wyposażenie, dostępne już dziś w nowych Teslach. Za autonomię odpowiada komputer czwartej generacji HW4/AI4, zestaw kamer oraz oprogramowanie Full Self Driving (FSD).
Tesla już wcześniej testowała autonomiczne jazdy wewnątrz fabryk, ale to pierwszy raz, kiedy samochód pokonał trasę po drogach publicznych całkowicie bez człowieka w środku. Przejazd był możliwy dzięki sprzyjającym regulacjom prawnym obowiązującym w stanie Teksas.
🚕 Robotaxi w Austin i ograniczenia w dostępie do FSD
Tesla uruchomiła w Austin pilotażowy program robotaxi, który na razie działa w ograniczonej skali i z opiekunem w środku. Docelowo ma się rozwijać i umożliwiać zamawianie pojazdu przez aplikację.
Ważne jednak: po dostarczeniu auta klientowi, jego system FSD został zaktualizowany tak, by działał wyłącznie z nadzorem kierowcy. Pełna autonomia pozostaje zarezerwowana wyłącznie dla testów wewnętrznych Tesli.
⚠️ Kontrowersje i śledztwo NHTSA
Mimo medialnego rozgłosu i technologicznych postępów, FSD Tesli wzbudza kontrowersje. Amerykańska NHTSA prowadzi dochodzenie w sprawie kilkuset wypadków, do których doszło przy aktywnej funkcji FSD – niektóre z nich zakończyły się tragicznie.
Tesla broni się, wskazując na dane: według firmy system FSD powoduje o 54% mniej wypadków na milion mil niż człowiek. Jednak inne stany, jak Kalifornia, pozostają sceptyczne i nie dopuszczają jazdy bez nadzoru.
📸 Kamery zamiast lidarów – droga Tesli
W przeciwieństwie do konkurencji (np. Waymo czy Cruise), Tesla nie korzysta z lidarów, a polega wyłącznie na kamerach i czujnikach. Firma wierzy, że samochody powinny „widzieć” świat jak ludzie – przez obraz. W tym pomaga superkomputer Dojo i ogromna baza danych z ponad 3,8 miliarda przejechanych mil.
🌍 Europa i Chiny: Testy trwają, certyfikacji brak
W Europie trwają intensywne testy – od chaotycznych rond Paryża, przez wąskie uliczki Rzymu, aż po berliński Kreuzberg. Jednak restrykcyjne przepisy, jak UN Regulation 79, nadal blokują pełną autonomię. Tesla czeka na zatwierdzenie FSD w UE i Chinach – mimo zapowiedzi, debiut nie nastąpił w planowanym terminie (I kw. 2025).
🔮 Co dalej?
Tesla zaskakuje postępami, ale czy wygra z rywalami stawiającymi na lidary? O tym zdecyduje czas – i nie technologia, a prawo może być dziś największą barierą dla samochodów autonomicznych.