Tesla przez lata udowodniła, że jej pojazdy elektryczne są jednymi z najlepszych wyborów na rynku, jeśli chodzi o wydajność. Większość pojazdów elektrycznych luksusowych rywali nie jest tak oszczędna, a często nie są one tak szybkie i mocne jak pojazdy Tesli. Mercedes-Benz ma jednak "narzędzie", którego może użyć, aby to zmienić, i planuje z niego skorzystać.
Aby przyspieszyć rozwój pojazdów elektrycznych, a jednocześnie zwiększyć wydajność do poziomu Tesli,
Mercedes zamierza włączyć do procesu inżynieryjnego swój zespół wyścigowy Formuły 1. Jak podaje Reuters, podążając tą drogą, niemiecki luksusowy producent samochodów wierzy, że może produkować wysoce wydajne EV na rynek masowy i skrócić czas rozwoju o jedną czwartą. Dyrektor ds. technologii Mercedesa Markus Schaefer powiedział:
"Mamy tutaj z Formułą 1 przewagę, której inni nie mają. Tesla jej nie ma. Inne zespoły tego nie mają."
Mercedes wprowadził już na rynek kilka atrakcyjnych pojazdów elektrycznych, a w przygotowaniu jest wiele kolejnych. Jednak nie ma jeszcze wysoce wydajnej opcji, która byłaby bardziej zgodna z głównym nurtem, jak Tesla Model 3. Elektryczny sedan Tesli, a także jego kuzyn crossover - Model Y - odebrały sprzedaż luksusowym producentom samochodów napędzanych silnikami spalinowymi i SUV-ów, ale to może się zmienić, jeśli marki takie jak Mercedes mogą wprowadzić na rynek konkurencyjne modele prędzej niż później.
Mercedes pokazał w zeszłym roku swój absurdalnie wydajny samochód koncepcyjny EQXX, który według niego może przejechać 1200 km na jednym ładowaniu. Co ciekawe, został on opracowany we współpracy z zespołem Formuły 1 Mercedesa, a jego opracowanie zajęło zaledwie 18 miesięcy.
Ponieważ coraz więcej starszych marek i nowych firm wprowadza na rynek pojazdy elektryczne, zaczyna się swoisty wyścig. Którakolwiek z firm będzie w stanie wyprodukować atrakcyjne pojazdy elektryczne o zadowalającym zasięgu, rozsądnej cenie i powszechnej dostępności, wyjdzie na prowadzenie. To prawdopodobnie najlepszy moment dla Mercedesa, aby szybko podążyć w tym nowym kierunku.
Mercedes ma już plany wykorzystania niektórych koncepcji inżynieryjnych i rozwojowych swojego zespołu Formuły 1 do stworzenia zupełnie nowej, specjalnie skonstruowanej platformy EV, która rozpocznie produkcję w 2024 roku. Będzie ona wysoce aerodynamiczna i wykorzysta niektóre elementy układu napędowego i oprogramowania z samochodu koncepcyjnego EQXX.
Adam Allsopp, dyrektor ds. zaawansowanych technologii w HPP, był człowiekiem, który pomógł Mercedesowi uruchomić projekt EQXX. Wyjaśnia on, że bardziej wydajne samochody elektryczne pozwalają producentom na stosowanie mniejszych baterii, co zmniejsza wagę i koszty. Nie mówiąc już o tym, że jest to lepsze dla środowiska.
Allsopp powiedział:
"Samo rzucanie na coś baterii nie jest inteligentnym rozwiązaniem. Jeśli znajdziesz sprytne sposoby na osiągnięcie tego samego zasięgu: jest to lepsze dla klientów, producentów samochodów i planety."
EQXX - który jest dowodem na to, że Mercedes i Formuła 1 mają to, czego potrzeba, aby zrealizować ten plan przyszłości - ma baterię o połowę mniejszą niż ta w SUV-ie Mercedes EQS, a i tak jest w stanie przejechać ponad 1127 kilometrów, zużywając około 8,3 kWh energii na 100 przejechanych kilometrów. Tymczasem Tesla Model 3 zużywa około 16 kWh, jak podaje Reuters.