Mercedes przygotowuje nową propozycję dla klientów, którym klasyczny Mercedes klasy G 580 EQ wydaje się zbyt duży lub zbyt drogi. Producent pracuje nad mniejszym, elektrycznym modelem, który zachowa charakterystyczny styl i niektóre technologie swojego większego brata.
Elektryczna klasa G – potężna, ale kosztowna
Mercedes G 580 EQ rozwija 587 KM, osiąga 100 km/h w mniej niż 5 sekund i posiada akumulator o pojemności 112 kWh, umożliwiający szybkie ładowanie z mocą 200 kW. Co istotne, jego możliwości terenowe są na jeszcze wyższym poziomie niż w wersjach spalinowych. Cena? Startuje od 664 100 zł, co czyni go tańszym od spalinowego G-klasy, ale nadal jest to pojazd dla najbardziej wymagających klientów.
Mniejszy model na horyzoncie
Już w 2023 roku prezes Mercedesa, Ola Källenius, zapowiedział stworzenie mniejszej, elektrycznej wersji G-klasy. Projekt ten nie został anulowany – wręcz przeciwnie. Potwierdzono, że jego premiera nastąpi pod koniec 2026 roku, w ramach ofensywy produktowej marki.
Co wiadomo o nowym modelu?
Stylistyka – nawiąże do dużej klasy G, ale nie będzie jej bezpośrednią kopią.
Technologia – wiele rozwiązań z dużego G 580 EQ i architektury MMA (Mercedes Modular Architecture), używanej m.in. w nowym CLA.
Wymiary – długość ok. 4,3 metra, mniej niż w klasie A hatchback.
Zasięg – zapowiadany na co najmniej 500 km.
Wnętrze – nowy system operacyjny MB.OS i ekran rozciągający się na całą szerokość kokpitu.
Produkcja – prawdopodobnie w niemieckiej fabryce w Rastatt.
Cena – szacowana na około połowę ceny elektrycznej klasy G.
Konkurencja i przyszłość segmentu
Na rynku nie ma jeszcze wielu niewielkich, elektrycznych aut terenowych. Potencjalnymi rywalami nowego Mercedesa mogą być:
Scout (Volkswagen) – nowa marka terenowa w stylu retro,
Jeep Recon – elektryczny Jeep o mocy 450-600 KM,
Przyszły elektryczny Range Rover – możliwe, że marka Land Rover również wejdzie w ten segment.
Mercedes celuje w dynamicznie rozwijający się rynek elektrycznych terenówek i zapowiada, że jego nowy model zapewni nie tylko świetne osiągi, ale także dużą frajdę z jazdy. Czekamy na kolejne informacje w miarę zbliżania się premiery w 2026 roku!