Odnawialne źródła energii (OZE) przestały być postrzegane jako margines energetyki i dziś stają się jednym z filarów transformacji energetycznej w Europie. Dynamiczny wzrost ich udziału w produkcji i zużyciu energii to odpowiedź na cele klimatyczne, chęć uniezależnienia się od paliw kopalnych oraz impuls do rozwoju gospodarczego i tworzenia „zielonych” miejsc pracy.
Europa przyspiesza – nowe cele, konkretne liczby
Unia Europejska zadeklarowała osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 roku. W 2023 roku OZE odpowiadały za 24,5% zużycia energii brutto, a w 2024 roku aż 46,9% energii elektrycznej netto pochodziło z OZE. Liderami są Dania, Portugalia i Chorwacja – wszystkie z udziałem powyżej 70%.
Główne technologie? Energia wiatrowa (38,5%), hydroenergia (28,2%) i szybko rosnąca fotowoltaika (20,5%), która w 15 lat zwiększyła udział z 1% do ponad 20%.
Polska dogania liderów – fotowoltaika na czele
Polska, choć nadal zależna od węgla, notuje imponujące tempo wzrostu. W 2024 roku OZE stanowiły 46,2% zainstalowanej mocy, a produkcja z OZE osiągnęła rekordowe 29,6%. Fotowoltaika odpowiada już za 63% mocy OZE w kraju, a wiatr za kolejne 30%
Szczególnie wyróżnia się wzrost produkcji energii ze słońca – Polska miała trzeci na świecie największy przyrost w latach 2021–2022 (+107%).
Węgiel w odwrocie, ale wyzwań nie brakuje
Choć udział węgla spada (57,1% w 2024 r.), Polska wciąż zmaga się z barierami infrastrukturalnymi – sieci energetyczne nie nadążają za boomem inwestycyjnym. Problemem są też odmowy przyłączeń i zawiłości administracyjne.
Mimo to scenariusz PEP2040 zakłada, że w 2040 roku 42% energii będzie pochodzić z wiatru, 22% z atomu, a 12% z fotowoltaiki. Eksperci przewidują, że w długim terminie OZE będzie ok. 40% tańsze niż energetyka węglowa.
Zielona przyszłość to nie mit – to konieczność i opłacalność
Przyszłość energetyczna Europy, a także Polski, zmierza w stronę coraz większego udziału odnawialnych źródeł energii. Nie tylko ze względu na klimat, ale również ekonomię. Kraje, które już dziś inwestują w OZE, zyskują nie tylko czystsze powietrze, ale i silniejsze podstawy konkurencyjności gospodarczej.